wizerunku użyczyła Alexandra Daddario |
Pseudonim: Robin, właśnie tak zwracają się do niej mieszkańcy Strefy, traktując go zamiennie do imienia. W dosłownym tłumaczeniu jej przezwisko oznacza niewielkiego ptaszka, dokładnie rudzika.
Płeć: Z biologicznego punktu widzenia, pełnoprawna kobieta.
Data urodzenia: 23.04.2214r. || Ma teraz około dziewiętnastu lat.
Pochodzenie: U.S.A., najprawdopodobniej Denver.
Relacje:
~ Delilah O'Connel - matka, oddała córkę w ręce DRESZCZu, gdy dowiedziała się, że choruje na Pożogę.
~ Matthew O'Connel - ojciec, były pracownik DRESZCZu i Odporniak, został zamordowany przez Poparzeńców, którzy przekroczyli Granicę.
~ William O'Connel - starszy brat, jako dziecko został zabrany przez DRESZCZ w tym samym momencie co Virginia, jednak dziewczyna nigdy więcej go nie widziała.
Głos: Alexandra Daddario
Aparycja: Robin to niezaprzeczalnie urodziwa dziewczyna. Niewysoka i szczupła o nieco kobiecej, jednak nie przesadnie sylwetce. Na stosunkowo długich, smukłych nogach delikatnie odznaczają się mięśnie, ale jest to bardziej zasługa genów niż faktycznych ćwiczeń wykonywanych przez dziewczynę. Niewątpliwie uroczą twarzyczkę okalają ciemnokasztanowe fale, spływające kaskadą na wąskie ramiona i kończące się tuż za łopatkami. Duże oczy zależnie od padania światła mają kolor burzowego nieba bądź nienaturalnego intensywnego błękitu, kojarzącego się z morskimi falami. Otula je wachlarz długich, ciemnych rzęs, a wąskie, łukowate brwi nadają dopełniają dzieła, dodając twarzy jeszcze więcej łagodności. Pełne, malinowe usta na których zazwyczaj igra półuśmiech nieustannie są wysuszone, ale nie popękane. Sposób poruszania się Virginii cechuje wręcz kocia gracja, a z jej postawy bije wyraźna pewność siebie i duma.
Charakter: Niech was nie zmyli jej niepozorny wzrost i urocza buźka, bowiem w tym niewielkim ciałku kryje się prawdziwy demon rodem z największych horrorów. Uwielbiająca sarkazm i ironię wszelkiej postaci potrafi naprawdę mocno zranić, nieumyślnie bądź wręcz odwrotnie. Fakt, że Virginia jest nadzwyczaj bystra niekoniecznie ułatwia innym życie w jej towarzystwie. Pod maską nienaruszonego spokoju zazwyczaj kotłuje się tysiąc myśli, a negatywne emocje usilnie kumulują się, by w końcu wybuchnąć. Dobra rada, jeśli jest wściekła, najrozsądniej trzymać się od niej z daleka. Kłamstwo i manipulacja nie jest jej mocną stroną, bowiem zawsze, gdy dziewczyna mija się z prawdą, jej głos skacze o oktawę wyżej, a spojrzenie ucieka w bok. Prawdopodobnie z tego właśnie powodu sama nie toleruje łgania i stara się być szczerą, najczęściej aż do bólu. Za brak okazywanego jej szacunku jest gotowa się mścić, uwielbia pokazywać innym swoją pozycję i traktować ich protekcjonalnie. Jednak twarz tą okazuję jedynie na początku znajomości, szczególnie przed Njubi, którzy od razu powinni wiedzieć, gdzie jest ich miejsce. Mimo wszystko to nie jest zła dziewczyna, po prostu ma dystans do ludzi i nigdy nie pokazuje, że można ją zranić emocjonalnie. Inteligentna i cholernie lotna, w mig potrafi pojąć sytuację i poradzić sobie z postawionym przed nią bardzo często niebanalnym problemem. Potrafi się skoncentrować, wszystko błyskawicznie zapamiętuje tudzież szybko uczy się nowych rzeczy. Nie można nazwać jej tchórzem, ale nie jest też brawurowo odważna. Doskonale wyczuwa sytuację, w których dostępne jest kilka możliwości: popisać się odwagą, pozostać neutralnym na słowa drugiej osoby albo nie dać się sprowokować. W zależności od sytuacji potrafi intuicyjnie wybrać najkorzystniejszą dla siebie opcję. Nienawidzi, kiedy ktoś narzuca jej swoje idee i próbuje ją wyręczać, ponieważ ma silne poczucie niezależności. Mimo iż wielokrotnie namawiano ją do zmiany zwyczajów, każda próba kończyła się triumfem Robin, która ucinała dyskusję trafnym komentarzem. Dla przyjaciół gotowa do poświęceń, potrafiłaby ich obronić nawet za cenę własnego życia. Doświadczenia nauczyły ją odpowiedzialności i mimo chłodu i obojętności jakie sobą prezentuje bardzo zależy jej na pozostałych Streferach i ich bezpieczeństwie. Jako Opiekun dobrze wie, że jej głównym obowiązkiem jest pomoc towarzyszom i wspieranie ich w trudniejszych chwilach. Naturalne ciepło jakie w sobie kryje, ukazuje jedynie najbliższym. Przechodzi wtedy wręcz niemożliwą do zrozumienia przemianę; z zimnej suki staje się pełną empatii, wesołą osóbką z którą nie sposób się nudzić. Nie licz jednak na zbędne czułości, gdyż Robin najzwyczajniej w świecie za nimi nie przepada. Jej poczucie humoru można określić jako sarkastyczne, czasami domyślenie się czy dziewczyna mówi serio, jest naprawdę trudne, wręcz niemożliwe.
Umiejętności: Jeśli chodzi o kwestie taktyczne, Virginia jest niezastąpionym strategiem. Umiejętność szybkiego analizowania sytuacji jest w tym aspekcie kluczowa, dlatego dziewczyna idealnie nadaje się do planowania. Nadmienić trzeba także o jej świetnie rozwiniętej umiejętności walki, przy czym najlepiej sobie radzi z łukiem i sztyletem, jak przystało na szybką i zwinną wojowniczkę. Jednak o tyle o ile dziewczyna radzi sobie z krótką bronią białą z orężem typu włócznia nie potrafi nic zrobić. Długi patyk z ostrzem na końcu jest dla niej nieporęczny, ogranicza jej swobodę ruchu, tak ważną dla Robin. Dobrze wygimnastykowana i wysportowana, można powiedzieć, że jej szanse na przeżycie w Strefie są nadzwyczaj wysokie.
Praca: Główny Opiekun.
Orientacja: Biseksualna, chyba wszystko jest zrozumiałe.
Partner: Świadomość bycia uwięzionym w Labiryncie niekoniecznie sprzyja amorom.
Historia: Przed trafieniem do Strefy w życiu Virginii nie wydarzyło się nic wartego uwagi.
Ciekawostki:
~ Jej dłonie zawsze są lodowate, niezależnie od sytuacji.
~ Kiedy się denerwuje podgryza wewnętrzną stronę policzka.
~ Nie mogąc zasnąć, siedzi na zewnątrz wpatrując się w niebo.
~ Niekiedy zdaje się, że jej oczy dosłownie świecą w ciemności.
~ Była Zwiadowcą, ale po śmierci towarzysza, porzuciła to stanowisko.
Inne zdjęcia: x x x
Kontakt: Howrse: Aleksa2003
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz